Niezbędnik festiwalowy, czyli o czym musisz pamiętać.

 Źródło: https://www.tetonsports.com/adventureblog/how-to-pack-a-backpack/

Jadąc na festiwal prawie zawsze o czymś zapominamy. Emocje, szybkie pakowanie, mnóstwo rzeczy do zabrania. Aby ułatwić wam ten problem stworzyliśmy listę mniej lub bardziej przydatnych rzeczy.

Śpiwór i namiot

Chyba dwie najważniejsze rzeczy jeżeli o festiwalowe wyjazdy. Niby oczywiste, ale większość osób o tym zapomina. A wakacyjne noce bywają chłodne, szczególnie te sierpniowe. Z naszego doświadczenia planujemy tez zabrać materac, ochroni was przed poranną rosą i zimnem.

Spakuj jedzenie w puszkach

Nie chodzi nam konkretnie o paprykarz szczeciński, chociaż także jest dobrą opcją. Świeże pieczywo, wędlina lub ser nie przetrwają nawet 2 dni w nagrzanym namiocie oraz torbie wypchanej po brzegi. Skup się na chlebie tostowym, jedzeniu w puszce lub zupkach instant (jeżeli masz dostęp do gorącej wody).

Mokre chusteczki

Uratują ci życie nieraz, zapewniamy. Na festiwalach dostęp do bieżącej wody jest utrudniony, a umycie rąk chociażby po jedzeniu graniczy z cudem. Dlatego warto mieć ze sobą kilka paczek mokrych chusteczek. 

Ładowarka usb oraz powerbank

Problem z prądem to największa zmora festiwalowiczów. Ładowanie telefonu zazwyczaj jest płatne. Dlatego warto mieć ze sobą naładowany powerbank oraz ładowarkę do samochodu jeżeli to właśnie nim przyjechałeś na imprezę. Obiecujemy, uratuje wam to życie. 

Peleryna przeciwdeszczowa

Deszcz potrafi popsuć nawet najlepszy festiwal i przerwać koncert największego artysty. Parasoli nie polecamy. Po pierwsze mogą cie na teren festiwalu z nim zwyczajnie nie wpuścić. Po drugie tańczenie z parasolem w ręce nie gwarantuje najlepszej zabawy. 

 

 

Transport, czyli jak dotrzeć na festiwal

Miesiące przygotowań, tydzień pakowania aby w końcu uświadomić sobie, że jedyną rzeczą, której nie ogarnąłeś jest transport.

 Jeżeli wybierasz się na festiwal warto zorientować się jak dojechać na miejsce.

Zazwyczaj miejsce festiwalu jest oddalone od centrum a wiadomo, że raczej swoim samochodem niechętnie będziemy chcieli tam jechać. Dlatego często organizatorzy myślą o tym za nas i dają nam gotowe rozwiązania na stronach internetowych danych festiwali. Zazwyczaj kursują specjalne autobusy które mają na okres trwania festiwalu wytyczoną trasę aby dowieźć nas na festiwal. Jeśli mamy kupione bilety to taki transport jest za darmo. Należy zatem przejrzeć stronę danego festiwalu aby dowiedzieć się czy jest taka możliwość. Jak dojedziemy z naszej miejscowości na wydarzenie to już zależy od nas. Możemy jechać autobusem, pociągiem, blabla car nawet samolotem jeżeli jedziemy na Opener i mieszkamy w warszawie a akurat zdarzy się promocja na lot do Gdańska. Dobrze jest też poszukać na forach internetowych czy ktoś nie ma wolnego miejsca w samochodzie lub umówić się aby większą grupą osób jechać, wiadomo zawsze razem jest raźniej. Dlatego najlepiej miesiąc przed festiwalem przeszukać internet w poszukiwaniu wiedzy i zaplanować dojazd na miejsce aby potem nie martwić się o to i oddać się w całości wspaniałemu czasowi poznawania nowej muzyki i ludzi. 

Zbędnik festiwalowy, czyli czego lepiej nie brać ze sobą na festiwal

 Źrodło: tumblr.com

W opozycji do naszego niezbędnika chcielibyśmy udzielić wam rad czego lepiej nie brać ze sobą na festiwal. 

 

Duża ilość pieniędzy

Najlepszą opcją jest wyliczenie sobie dokładnie wydatków, żeby nie brać ze sobą zbyt dużej ilości pieniędzy. Dlaczego? Pomimo, że festiwal to czas zabawy i integracji zdarzają się osoby, które są w stanie skutecznie nam ten czas zepsuć. Dlatego lepiej wziąć ze sobą tylko tyle pieniędzy ile jest nam potrzebne. 

Zbyt duża ilość dokumentów

Prawo jazdy, legitymacja szkolna, dowód osobisty, karta do biblioteki, karta do rossmana. Dokumenty są niezbędne, ale tylko te najważniejsze. Aby oszczędzić sobie zmartwień zabierz ze sobą tylko dowód, chyba, że jesteś kierowcą. Niestety, kradzieże na festiwalach zdarzają się dość często.

Drogi sprzęt

Swoją najnowszą lustrzankę oraz odtwarzacz muzyki zostaw w domu. Po pierwsze, bez licencji raczej nie wpuszczą cie na teren festiwalu z aparatem w ręce, a martwienie się o ogromny aparat podczas każdego koncertu zepsuje ci zabawę. O muzykę nie musisz się martwić, po koncertach jeszcze przez 4 godziny będziesz słyszał dudnienie w uszach. Zresztą na polu zapewne znajdzie się ktoś, kto będzie miał sprzęt z fajną muzyką.

Twoje najlepsze ubrania

Chociaż coraz częściej festiwale wyglądają jak pokaz mody to odradzamy zabieranie najnowszych i najlepszych ubrań z Twojej szafy. Ubieraj się tak żeby było ci wygodnie i ciepło. Zapewniamy, nikt nie zwraca uwagi na Twój outfit, szczególnie wieczorem kiedy jest już ciemno.